Koronawirus. Czy w żółtej strefie trzeba nosić maseczki?

Rekordowa liczba żółtych i czerwonych stref

Przełom września i października przyniósł rekordowy przyrost nowych zakażeń koronawirusem. Tylko dzisiaj (1 października) potwierdzono infekcję u prawie dwóch tysięcy osób. Epidemia powracająca ze zdwojoną siłą spowodowała, że Ministerstwo Zdrowia chce wprowadzić radykalniejsze środki walki z SARS-COV-2. Na liście żółtych i czerwonych stref znalazło się aż 51 powiatów i miast na prawach powiatu, natomiast siedemnaście takich jednostek administracyjnych została umieszczona na liście powiatów zagrożonych nałożeniem dodatkowych restrykcji. Resort zdrowia chce także, by w żółtych i czerwonych strefach obowiązywały surowsze niż dotychczas restrykcje.

Obowiązek zasłaniania twarzy

Lista wszystkich obostrzeń panujących w "żółtych" i "czerwonych" powiatach znajduje się na stronach rządowych. Obecnie obowiązek zasłaniania twarzy we wszystkich przestrzeniach publicznych obowiązuje wyłącznie w czerwonych strefach. Ministerstwo Zdrowia chce jednak, by wkrótce się to zmieniło. Szef resortu Adam Niedzielski już na początku tego tygodnia zapowiadał, że zakrywanie twarzy będzie obowiązkowe również w żółtych strefach, nie podał jednak terminu wejścia w życie zapowiadanych zmian. Dzisiaj (1 października) wiceminister Waldemar Kraska stwierdził, że nowe regulacje prawdopodobnie zaczną obowiązywać od 15 października.