Od początku epidemii Tarnów mógł się chwalić niską, jak na ponad stutysięczne miasto liczbą przypadków koronawirusa. Niestety w ostatnim czasie przyrost liczby osób zainfekowanych jest znaczący. Koronawirusowi ulegli między innymi: tarnowski policjant, zastępca prezydenta Tadeusz Kwiatkowski oraz skarbnik Sławomir Kolasiński. Z tego powodu urząd miasta zdecydował się na przywrócenie ograniczeń w bezpośredniej obsłudze interesantów. Zarządzanie w tej sprawie podpisała wiceprezydent Agnieszka Kawa.
Do odwołania liczba interesantów przebywających w tym samym czasie w jednym pomieszczeniu Urzędu Miasta Tarnowa nie może być większa niż jedna osoba na jedno stanowisko obsługi. Przepisu tego nie stosuje się w przypadku dzieci do ukończenia 13. roku życia, osób z orzeczeniami o niepełnosprawności, o stopniu niepełnosprawności i potrzebie kształcenia specjalnego, interesantów, którzy ze względu na stan zdrowia nie mogą się poruszać samodzielnie, osób o ograniczonej możliwości prowadzenia własnych spraw w urzędzie oraz wymagających pomocy tłumacza.
Ponadto wizyta w magistracie wymaga wcześniejszego zgłoszenia telefonicznego lub mailowego, przed wejściem do budynku należy zdezynfekować ręce, a wewnątrz mieć zakrytą twarz (usta i nos).
Polecany artykuł: