Wczoraj (18 marca) tarnowski magistrat zdecydował o zamknięciu wszystkich placów zabaw w mieście. Zakaz korzystania z tego typu miejsce obowiązuje do odwołania. Ten krok ma ograniczyć ewentualne rozprzestrzenianie się koronawirusa i co za tym idzie zminimalizować ryzyko zakażenia, które ze względu na popularność placów zabaw wśród tarnowian mogłoby dotyczyć olbrzymiej grupy mieszkańców.
Władze miejskie apelują również do spółdzielni mieszkaniowych i innych instytucji, które mają w swoich zasobach place zabaw, aby wydały podobne zakazy. Z kolei tarnowianie są zachęcani do pozostania w domu, nawet pomimo pięknej, wiosennej pogody.
Na placach zabaw, w widocznych miejscach zostały umieszczone kartki informujące o zakazie wstępu. Miasto tłumaczy, że nie jest w stanie fizycznie zamknąć wszystkich tego typu obiektów, ponieważ na przykład w Parku Strzeleckim wiązałoby się to z koniecznością zamknięcia całego ogrodu, co obecnie nie jest konieczne.
Mimo wprowadzonych radykalnych zmian, nie wszyscy tarnowianie zdążyli je już zauważyć, lub wziąć sobie do serca. Osoby, które nie przestrzegają zakazu są przeganiane z placów zabaw przez straż miejską.