Po ponad trzech latach w śledztwie nastąpił przełom. Prokuratura wie już, który z pijanych bliźniaków odpowiada za śmierć 18-latki. Jeden z nich w końcu odpowie za tragedię, do której doprowadził 25 czerwca 2018 roku. Wówczas samochód osobowy roztrzaskał się o nasyp niedaleko ich domu. Zginęła 18-letnia Angelika. To był pierwszy dzień wakacji…
Śledczy od początku wiedzieli, że rozwikłanie zagadki i ustalenie winnego nie będzie łatwe. Obaj spożywali wcześniej alkohol. Na pierwszy rzut oka wyglądali identycznie – świadkowie nie mogli rozpoznać, który siedział za kierownicą. Ślady krwi w kabinie? Mogła rozchlapać się po całym samochodzie w momencie uderzenia. A DNA? Badania na nic by się zdały – kod genetyczny bliźniaków jest identyczny. Więc który z nich odpowiada za śmierć 18-letniej Angeliki?! Jedno było pewne Karol i Kamil byli pijani. Pierwszy miał 0,7, a drugi 1,2 promila alkoholu w organizmie.
Zobacz też: Nie żyje abp Stanisław Nowak. Miał 86 lat. Zmarł podczas mszy świętej
Jak podaje TVN24, w sprawie po latach pojawił się przełom. Ostatnią deską ratunku okazało się badanie śladów i mikrośladów z samochodu. Po otrzymaniu analiz prokuratura wytypowała jednego z bliźniaków, który miał siedzieć za kierownicą – to Karol. W piątek został zatrzymany, a w sobotę przesłuchany przez śledczych. Usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwości i kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości.
Bliźniak nie przyznał się do winy. Odmówił składania wyjaśnień. Dziś – jak podaje TVN24 – sąd zdecydował o aresztowaniu mężczyzny. Najbliższe dwa miesiące ma spędzić za kratami, czekając na proces w sprawie z czerwca 2018 roku.
Polecany artykuł:
Mama Angeliki, przez ostatnie 3,5 roku przeżywała piekło wypadku wciąż i wciąż, licząc na to, że sprawiedliwość w końcu zatriumfuje. Teraz – jak mówi – poczuła ulgę. – Mieliśmy poczucie głębokiej, strasznej niesprawiedliwości. Błagałam już, żeby jeden z nich się przyznał. Teraz wiem, że przyznawać się nie musi. I tak może odpowiedzieć za śmierć mojej córki – mówi mama 18-latki, która zginęła w Krużlowej Niżnej, cytowana przez tvn24.pl.
Wkrótce może rozpocząć się proces, który zakończy sprawę sprzed ponad trzech lat. Jaką karę poniesie pijany kierowca za spowodowanie makabrycznego wypadku i śmierć 18-letniej Angeliki?