W żadnej oficjalnej informacji resortu zdrowia zgon seniorki z limanowskiego szpitala nie został zaznaczony jako ten będący następstwem COVID-19. W podobnym tonie wypowiadają się pracownicy lecznicy, którzy zaznaczają, że co prawda u 86-latki, stwierdzono zarażenie koronawirusem, ale w jej przypadku wystąpiło też szereg innych medycznych czynników.
- Pacjentka była osobą po udarze mózgu, cierpiącą na wiele chorób współistniejących – zaznaczają w oficjalnym komunikacie pracownicy Szpitala Powiatowego im. Miłosierdzia Bożego w Limanowej. .
Działalność oddziału wewnętrznego limanowskiego szpitala jest w chwili obecnej nadal zawieszona.
- Pacjenci oraz personel Szpitala zostali poddani ponownie testom. U dwojga pacjentów stwierdzono pozytywny wynik badania (zarażenie); osoby te zostaną w najbliższym czasie przekazane do leczenia w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie. Pozostali pacjenci oddziału (z negatywnymi wynikami) pozostaną na oddziale. Szpital nie będzie natomiast przyjmował na ten oddział nowych pacjentów. Są to działania podejmowane zgodnie z procedurami przyjętymi przez Głównego Inspektora Sanitarnego i zmierzają do potwierdzenia, że Szpital może dalej funkcjonować – informują w komunikacie pracownicy Szpitala Powiatowego im. Miłosierdzia Bożego w Limanowej.
Personel szpitala podkreśla, że placówka w Limanowej nie jest miejscem, w którym są hospitalizowani i leczeni pacjenci, u których stwierdzono zarażenie koronawirusem. Takie osoby są leczone na oddziałach zakaźnych oraz w specjalnie utworzonych szpitalach jednoimiennych (zajmujących się wyłącznie osobami, u których stwierdzono zarażenie). Zadaniem limanowskiego szpitala jak i innych placówek, które nie zostały wskazane do leczenie osób zarażonych jest zapewnienie bezpieczeństwa medycznego dla osób cierpiących na inne choroby niż zarażenie koronawirusem.
PRZECZYTAJ TAKŻE: W trzy miesiące epidemia ZABIŁA tam 500 osób. Burmistrz Piwnicznej OSTRZEGA przed powtórką! [WIDEO]