Pościg za pijanym kierowcą miał miejsce w Lisiej Górze w sobotę, 18 stycznia. Tuż przed godz. 17.00 patrol prowadzący działania w ramach akcji "STOP PROBIERZ" chciał zatrzymać do kontroli kierowcę osobowego forda. Ten jednak zaczął uciekać przed policją.
Miał ku temu ważny powód, ponieważ gdy już został złapany "wydmuchał" prawie 3 promile alkoholu. Dodatkowo w pojeździe znajdowali się dwaj synowie 36-letniego mężczyzny w wieku 11 oraz 14 lat, a samochód nie posiadał aktualnych badań technicznych.
Pijany kierowca okazał się mieszkańcem powiatu brzeskiego. Teraz za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem.