6 lutego, około pół godziny po północy strażacy z Nowego Sącza i Łososiny Dolnej zostali zaalarmowani o pożarze drewnianego budynku mieszkalnego. Na miejscu nie było widać płomieni, jedynie gęsty dym wydobywający się ze środka domu. Osoba, która powiadomiła strażaków o pożarze, próbowała dostać się do środka budynku, lecz drzwi były zamknięte. Udało się je sforsować dopiero przy pomocy ciężkiego sprzętu.
Niestety wewnątrz pomieszczeń na strażaków czekało makabryczne znalezisko. Znajdowały się tam zwęglone zwłoki 94-letniej kobiety. To pierwsza śmiertelna ofiara pożaru na Sądecczyźnie w tym roku. Przyczyny tragedii nie są jeszcze znane.