Starszy, 85-letni mieszkaniec Trzciany (pow. bocheński) wyszedł z domu we wtorkowy (03.08.21 r.) poranek. Daleko nie doszedł, bo kawałek dalej, na wysokości przystanku autobusowego nagle upadł na chodnik. Nie dał rady wstać o własnych siłach, a mijający go przechodnie i pasażerowie zaledwie kilka metrów dalej czekający na transport - nie reagowali, choć mężczyzna prosił o pomoc.
Zobacz tez: Tarnów: 35-latek ukrył się przed policją w toalecie i usnął
Historia mogłaby zakończyć się zupełnie inaczej, gdyby nie przechodzący obok dzielnicowy z posterunku w Trzcianie. Patrolował tamten teren, kiedy zobaczył leżącego na chodniku seniora. Udzielił niezbędnej pomocy i sprawdził, co się stało. Okazało się, że 85-latek cierpiał na zaniki pamięci, miał też problemy z utrzymaniem równowagi. Ostatecznie, nic mu się nie stało, dzięki udzielonej pomocy.
Polecany artykuł:
Polecany artykuł:
Policja: Nieudzielenie pomocy jest zagrożone więzieniem
Policja z KPP w Bochni komentując całe zajście przypomina; w Polsce nieudzielenie pomocy jest przestępstwem. Precyzując przepis, obowiązek udzielenia pomocy reguluje art. 63 §1 kodeksu karnego. Artykuł KK cytujemy w całości poniżej.
Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3