Tegoroczna edycja konkursu, już 62. w historii, odbyła się w niedzielę (28 marca) na lipnickim rynku. Jak poinformował organizator wydarzenia, Gminny Dom Kultury w Lipnicy Murowanej, zgłoszonych zostało 31 palm. Wśród nich znalazły się:
- 1 w kategorii palm najwyższych (mierzących powyżej 22 metrów),
- 3 w kategorii palm wysokich (od 14 do 22 metrów),
- 10 w kategorii palm średnich (od 7 do 14 metrów),
- 17 w kategorii palm niskich (od 3 do 7 metrów).
Swoje prace, 92 palmy do 3 metrów wysokości, przygotowały także dzieci. - Komisja konkursowa stwierdza, że prawie wszystkie przedstawione do konkursu palmy zostały wykonane zgodnie z miejscową tradycją, z wikliny powiązanej wierzbowymi witkami i ręcznie wykonanych bibułowych kwiatów - podkreślili organizatorzy w zamieszczonej na swojej stronie informacji. Grand prix w kategorii palm najwyższych przyznano Andrzejowi Gorylowi i jego rodzinie. Uczestnicy z Lipnicy Górnej wykonali palmę o wysokości 26 metrów i 8 centymetrów, za którą otrzymali nagrodę w wysokości 3,5 tysiąca złotych. W kategorii palm wysokich zwyciężyli z kolei Maria i Krzysztof Sieczkowie z Woli Nieszkowskiej. Ich wyróżniona grand prix praca miała wysokości 17 metrów i 30 centymetrów, a uhonorowani otrzymali za nią nagrodę w wysokości dwóch tysięcy złotych. Z kolei dwa równorzędne pierwsze miejsca otrzymali Hubert Klejdysz z Lipnicy Murowanej i Szymon Leszczyński z Lipnicy Dolnej.
Najważniejsze wyróżnienie w kategorii palm średnich, czyli grand prix, zdobyła Natalia Oświęcimka z Lipnicy Dolnej, za palmę o wysokości 13 metrów. Cztery równorzędne I miejsca otrzymali: Natalia i Bartłomiej Machałowie z Lipnicy Murowanej, Maria Krzyszkowska z Lipnicy Dolnej, Katarzyna Zatorska z Kamionnej i Jakub Leszczyński z Lipnicy Dolnej. Kołu Gospodyń Wiejskich z Rajbrotu grand prix i kwotę 650 zł przyznano za palmę o wysokości sześciu metrów, w kategorii palm niskich. Z kolei mieszczące się w tej samej miejscowości przedszkole samorządowe im. św. Mikołaja, rodzina Sieczków z Woli Nieszkowskiej i Kacper Zatorski z Kamionnej zdobyli trzy równoległe I miejsca.
Palmy ocenione zostały przez plastyków i etnografów. Liczyła się nie tylko wysokość, ale też sposób wykonania i zdobienia, rodzaj tworzywa oraz harmonia kształtu. Klasyczna palma powinna być upleciona wyłącznie z wikliny, zdobiona naturalną roślinnością i kwiatami charakterystycznymi dla pory roku.
Twórcom najwięcej trudności sprawiają palmy duże, ponieważ regulamin konkursu przewiduje, że palmy konkursowe, ważące zazwyczaj ok. 100 kg, powinny być ustawione ręcznie, bez pomocy dźwigów i innych urządzeń mechanicznych. Ustawia się je do pionu za pomocą liny, stojąc na drzewie. Lina musi być podwiązana do palmy na odpowiedniej wysokości. W przeciwnym wypadku ciągnięta z boku palma może złamać się pod własnym ciężarem.
Tuż po Niedzieli Palmowej wykonawcy zabierają palmy do domu. Z wiklinowych witek robią krzyże, które w Wielki Piątek wbijają "na stajaniach", czyli w polach na granicach upraw. Zawieszają je także na domach i stodołach, by chroniły budynki przed burzą i gradem, a gospodarzy przed chorobą i nieszczęściem.