Wczoraj (5 listopada) około godz. 23.30 w Łącku zginął mężczyzna, który poruszał się quadem. Jak opisuje portal Sadeczanin.info, stracił on panowanie nad pojazdem i przewrócił się na jezdnię. Mimo podjętej próby reanimacji nie udało się go uratować. Poszkodowany w momencie przyjazdu ratowników był nieprzytomny i nie oddychał. W zdarzeniu nie brały udziału inne pojazdy.
Wyjaśnianiem okoliczności tej śmierci zajmuje się policja. Obecnie nie wiadomo, czy zgon był spowodowany obrażeniami doznanymi przy upadku z quada, czy też utrata panowania nad maszyną wynikała z dolegliwości zdrowotnych zmarłego mężczyzny.