Do zdarzenia doszło w niedzielę wieczorem (29 marca). 33-letni mieszkaniec Tarnowa jadąc pożyczonym BMW uderzył w znak drogowy znajdujący się na środku jezdni. Dodatkowo odjechał z miejsca kolizji, gdy niebezpieczną sytuację chciał wyjaśnić patrol policji. Już po chwili funkcjonariusze zatrzymali jednak nieuważnego kierowcę i odkryli, że jest on poszukiwany do wykonania czynności w komisariacie. Dodatkowo po przewiezieniu go do policyjnej siedziby okazało się, że 33-latek ma przy sobie cudzy dowód osobisty oraz kilka gramów amfetaminy.
Wyniki badań krwi potwierdziły, że prowadził pojazd pod wpływem niedozwolonych substancji psychoaktywnych. Mężczyźnie przedstawiono już zarzuty. Grozi mu do 3 lat więzienia.