Wykorzystana przez National Geographic sztuczna inteligencja wskazało Tarnów jako najbardziej niedocenione miasto w Polsce. Gród Leliwitów, który za pięć lat będzie obchodził 700. urodziny, został doceniony za kilka atrakcji turystycznych. Pierwszą z nich jest rynek z pięknym ratuszem oraz renesansowymi kamienicami. Centrum Tarnowa uchodzi za jedną z najpiękniejszym starówek w kraju.
Nieodłącznym elementem centralnej części miasta jest "dzielnica żydowska". Zdecydowana większość jej mieszkańców została eksterminowana przez Niemców w czasie II wojny światowej, jednak do dzisiaj przetrwała zabytkowa Bima Synagogi Starej.
Nie wszyscy wiedzą, że przez pewien czas Tarnów pełnił rolę stolicy Węgier. Na tarnowskim zamku rezydował bowiem Jan Zápolya, wybrany na króla po śmierci Ludwika Jagiellończyka w bitwie pod Mohaczem. Wewnętrzne spory sprawiły jednak, że Zápolya musiał uciekać z Węgier do Polski, gdzie gościny udzielił mu hetman Jan Amor Tarnowski. Tarnów był również stolicą Ukraińskiej Republiki Ludowej. Jej przywódca Symon Petlura rezydował w znajdującym się do dziś przy ul. Krakowskiej hotelu Bristol.
Jako atuty Tarnowa wskazano również niewielką odległość do innych atrakcyjnych miejsc w Małopolsce, w tym do Skamieniałego Miasta w gminie Ciężkowice, czy do Krakowa.
Oprócz Tarnowa, sztuczna inteligencja wśród niedocenianych miast wskazała jeszcze Wałbrzych oraz Chełm. Pierwsze z miast może się pochwalić Zamkiem Książ czy Starą Kopalnią.
Natomiast perła Lubelszczyzny jest znana między innymi z sieci tuneli wydrążonych w miękkim wapieniu. Jako walory Chełma wymieniono również różnorodną architekturę oraz kuchnię, co wynika z historycznego mieszania się w mieście wielu kultur.
Grób 16-letniego Szymona utonął w kwiatach
