Portal Sadeczanin.info poinformował, że do zdarzenia doszło we wtorek (7 kwietnia) tuż przed godziną 15.00. W Łużnej (powiat gorlicki) nastolatek miał grozić zabiciem własnej matki. Na szczęście kobiecie udało się uciec z domu i wezwać na miejsce policję. Początkowo napastnik nie zamierzał się poddać, lecz zbiegł na poddasze budynku i stamtąd prowadził negocjacje.
- Mężczyzna był bardzo agresywny. Trzymał w ręku ostry przedmiot, którym wymachiwał - powiedział portalowi Sadeczanin.pl asp. sztab. Grzegorz Szczepanek, rzecznik prasowy gorlickiej policji.
Ostatecznie, po upływie godziny udało się przekonać nastolatka do opuszczenia domu i oddania się w ręce służb. Trafił on pod opiekę zespołu pogotowia ratunkowego. Podczas akcji nikt nie odniósł żadnych obrażeń. Nie wiadomo jaka była przyczyna rodzinnego konfliktu.
Za używanie gróźb można trafić do więzienia nawet na dwa lata. Ściganie sprawcy następuje jednak na wniosek osoby pokrzywdzonej. Tak więc nastolatek poniesie odpowiedzialność za swój czyn tylko wówczas, gdy jego matka zdecyduje się złożyć zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa.