Nie żyje ppłk Piotr Wójcik. W ostatnim czasie był on dowódcą 113. batalionu lekkiej piechoty w Tarnowie, stanowiącego część 11. Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej. Ppłk Wójcik wywodził się z wojsk powietrznodesantowych. Służył w elitarnej jednostce - 6. Brygadzie Powietrznodesantowej w Krakowie. Z Czerwonymi Beretami był związany przez 18 lat. Brał udział w misjach zagranicznych w Kosowie oraz Bośni i Hercegowinie. Pracował też w Dowództwie Generalnym Rodzajów Sił Zbrojnych.
PRZECZYTAJ: Zmuszał własne dzieci do żebrania przy sklepach. Gdy się napił, jeszcze bardziej je upokarzał
Zasłużony żołnierz, odpowiedzialny dowódca, życzliwy człowiek – tak mówią o nim jego podwładni. Ppłk Piotr Wójcik był absolwentem Wyższej Szkoły Oficerskiej im. Tadeusza Kościuszki i Akademii Obrony Narodowej na wydziale Wojsk Lądowych. Uczestnik licznych kursów doskonalących, między innymi Oceny Gotowości Bojowej Wojsk Lądowych według kryteriów NATO (Aco Combat Readiness Evaluation For Land Forces Course). Podpułkownik Wójcik był weteranem misji zagranicznych: PKW KFOR w Kosowie w 2001 roku oraz trzy lata później w PKW SFOR w Bośni i Hercegowinie. Był zasłużonym żołnierzem wojsk powietrznodesantowych, w których służył 18 lat, począwszy od obowiązków dowódcy plutonu w stopniu porucznika, do stanowiska kapitana sekcji operacyjnej Dowództwa 6 Brygady Powietrznodesantowej w Krakowie. W macierzy Czerwonych Beretów przeszedł wszystkie stopnie wojskowego wtajemniczenia, gdzie zyskał sznyt doświadczonego i cierpliwego dowódcy. Od 2017 roku, przez dwa lata służył w wydziale operacyjnym Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych. Ponadto w latach 2019-2022 wiedzą i doświadczeniem dzielił się z podwładnymi w Centrum Operacji Lądowych - Dowództwie Komponentu Lądowego. Obowiązki dowódcy 113 batalionu lekkiej piechoty w Tarnowie ppłk Piotr Wójcik objął w 2022 roku, na zawsze pozostanie w pamięci żołnierzy i pracowników 11 Małopolskiej Brygady Obrony Terytorialnej - żegnają zmarłego żołnierza koledzy z Wojska Polskiego.
ZOBACZ: Tajemniczy mężczyzna chciał porwać dziecko? Dramatyczne doniesienia. Mamy wyjaśnienia policji