Strażacki podnośnik wykorzystywany w prywatnych celach?
O sprawie poinformował portal rmf24.pl. Komendant PSP Bochnia został oskarżony o zezwalanie na wykorzystywanie strażackiego sprzętu w celach prywatnych i branie za to pieniędzy. Podnośnik miał być wykorzystywany między innymi do przycinania i pielęgnacji zieleni na prywatnych posesjach. Dodatkowo podczas takich zabiegów dwukrotnie miało dojść do awarii podnośnika, przez co trzeba było go ściągać z Brzeska, a tym samym jeden z powiatów był pozbawiony sprzętu mogącego ratować życie w przypadku pożaru. Kontrolę w tej sprawie wszczęła Komenda Wojewódzka Straży Pożarnej w Krakowie. Wykazała ona nieprawidłowości w dysponowaniu podnośnika. Nie znaleziono natomiast dowodów na to, że komendant PSP Bochnia brał pieniądze za zgodę na używanie sprzętu w celach prywatnych. Szef bocheńskich strażaków został wezwany do Krakowa na rozmowę dyscyplinującą, jednak stanowiska nie stracił.
PRZECZYTAJ: Młody mężczyzna miał już na szyi pętlę. W OSTATNIEJ CHWILI policjanci uratowali mu życie
Komendant tłumaczył, że podnośnik był dysponowany do zdarzeń ratowniczych, ponieważ zwisające gałęzie zagrażały zdrowiu i życiu ludzi. Przełożeni nie pozbawili go stanowiska, jednak to nie koniec problemów komendanta. Do tarnowskiej prokuratury wpłynęło anonimowe zgłoszenie oskarżające Romana Cieślę o czerpanie korzyści finansowych w związku z udostępnianiem sprzętu do celów prywatnych oraz o fałszowanie dokumentów. Strażak zaprzecza zarzutom i uważa, że sprzęt był wykorzystywany zgodnie ze swoim przeznaczeniem.