OSP Mogilno publikuje niezwykłe zdjęcie! Udało się uchwycić microburst
Najlepsze zdjęcia wychodzą przypadkiem? Tym razem najpewniej tak właśnie było. Od dłuższego czasu w większości Polski mamy do czynienia naprzemiennie z burzami i upałami. Nic przyjemnego, ale czasami powstaje z tego istne cudo!
W poniedziałek (26.07.21 r.) nad Małopolską przeszły liczne superkomórki burzowe. Jedna z nich zawędrowała też nad Mogilno, a tam strażak Paweł Rola akurat wyszedł przed swoją jednostkę. Oto, co zobaczył! Natychmiast chwycił za telefon.
Microburst - czym jest to rzadkie zjawisko?
To zjawisko nie ma jeszcze swojego polskiego odpowiednika. Na czym polega? To prąd, który zstępuje nagle, z gigantyczną prędkością opada na ziemię, a następnie rozprzestrzenia się we wszystkich kierunkach, również ku górze. Zniszczenia mogą być niewyobrażalne!
Zobacz też: Trąba powietrzna w Sycowie rujnowała miasto. Łamała drzewa i zrywała dachy. Koszmarny widok!
Polscy Łowcy Burz, prawdziwi pogodowi fani opisują to zjawisko jako silny, czasami wręcz huraganowy wiatr prostoliniowy, który może występować wraz z opadem deszczu i gradu (tzw. wet microburst) lub bez opadów (tzw. dry microburst). To zjawisko występuje bardzo punktowo - może dotknąć obszar mniejszy, niż 4 km długości, obejmując np. jedną, bądź dwie wsie czy dzielnicę miasta. Jeżeli obszar jest większy niż 4 km - wtedy mówimy już o zjawisku tzw. "macroburst". Poprawnym określeniem obejmującym oba terminy jest downburst.
Polecany artykuł: