Ksiądz odda samochód na licytację na Marcelka
Kosztowna operacja w klinice w Chicago przekracza możliwości finansowe rodziców Marcelka Kubali z Jadownik. W poniedziałek informowaliśmy o internetowej zbiórce, za pomocą której można wesprzeć chłopca wymagającego przeszczepu wątroby. Do zbiórki dołączyło już ponad 20 tysięcy osób, dzięki czemu zebrano ponad 10 proc. wymaganej kwoty. W dalszym ciągu brakuje jednak prawie siedmiu milionów złotych. Akcja pomocy trwa również na facebookowej grupie "Pomóżmy Małemu Wielkiemu Marcelkowi". Użytkownicy biorą udział w licytacjach przedmiotów przekazanych przez darczyńców, a uzyskane w ten sposób środki również trafią na leczenie dwulatka z Jadownik.
PRZECZYTAJ: Koronawirus. Dwanaście nowych zakażeń w Tarnowie, jeszcze więcej w powiecie tarnowskim [RAPORT 10.02.21]
Jednym z przedmiotów, które można licytować jest... audi A6 kombi przekazane przez ks. Piotr Barczyka, proboszcza parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w podtarnowskim Błoniu. Samochód jest używany, lecz jak zapewnia jego użytkownik maszyna nigdy go nie zawiodła.
- Kochani chciałbym dorzucić coś od siebie rodzicom walczącym o życie dziecka Marcelka i wystawić na licytacje moje Audi A6 kombi. Stare ale nigdy nie zawiodło. Ten samochód ma serce. Tydzień czekam na mądra sumę startuje od 4000. Warte jest więcej - napisał ks. Piotr Barczyk.
Samochód przekazany przez księdza można zobaczyć na zdjęciach znajdujących się poniżej. Post z licytacją samochodu znajduje się TUTAJ.