Polecany artykuł:
Zwłoki czterech osób w domu w Tarnowie. Znaleźli noże i szlifierkę kątową
W piątek, 21 października w domu szeregowym przy ul. św. Marcina w Tarnowie zostały odnalezione zwłoki czterech osób: 43-letniego Tomasza O., jego o dwa lata młodszej żony oraz dwóch córeczek małżeństwa w wieku 3 i 6 lat. Jak podaje PAP, do zbrodni mogło jednak dojść kilkanaście godzin wcześniej (w nocy z czwartku na piątek), ponieważ dziewczynki były ubrane w piżamy. W poniedziałek, 24 października w krakowskim Zakładzie Medycyny Sądowej odbędzie się sekcja zwłok ofiar makabrycznego zdarzenia. Wstępnie śledczy przyjęli hipotezę o samobójstwie rozszerzonym, wykluczając, by członkowie rodziny zostali zamordowani przez osoby z zewnątrz. Na miejsce służby przyjechały po wezwaniu babci zabitych dziewczynek, zaniepokojonych faktem, że nikt nie otwiera im drzwi. - Strażacy przybyli na miejsce i wyważyli szybę w oknie. Nasz ratownik wszedł do środka przez okno i otworzył od wewnątrz drzwi wejściowe. Przed domem czekali ratownicy z Zespołu Ratownictwa Medycznego i patrol policji. Ciała kobiety i córek znajdowały się na parterze, na piętrze policjanci odnaleźli ciało mężczyzny. Ratownicy z Zespołu Ratownictwa Medycznego stwierdzili zgon wszystkich czterech osób - powiedział PAP mł. bryg. Marcin Opioła, rzecznik Państwowej Straży Pożarnej w Tarnowie. Z kolei prok Mieczysław Sienicki, rzecznik Prokuratury Okręgowe w Tarnowie potwierdził, że na wszystkich ciałach ujawniono rany cięte w okolicach szyi. W miejscu zbrodni znaleziono dwa noże ze śladami krwi oraz szlifierkę kątową. Szlifierka leżała przy ciele znalezionego na piętrze Tomasza O. Wstępnie śledczy przyjęli więc, że mężczyzna najpierw zabił żonę i córeczki, a następnie sam odebrał sobie życie.
Dlaczego doszło do tragedii w Tarnowie?
Osiedle domów szeregowych przy ul. św. Marcina w Tarnowie jest stosunkowo nowe. PAP podaje, że Tomasz i Katarzyna O. wprowadzili się tam około 3-4 lata temu. Oboje pracowali. Ona była przedszkolanką, on operatorem koparek, przez często wyjeżdżał na kontrakty. Jak ustaliliśmy, dom kupili za gotówkę. Oprócz niego mieli jeszcze, co najmniej dwa mieszkania, które wynajmowali. Znajomi małżeństwa twierdzą, że związek Katarzyny i Tomasza przechodził kryzys. W ubiegłym tygodniu Tomasz O. miał opowiadać mechanikowi, u którego naprawiał swoje auto, że żona chce rozwodu. – Odgrażał się, że ich wszystkich pozabija – powiedział naszej reporterce mężczyzna, który był świadkiem tej rozmowy. Nikt jednak nie wziął jego słów na poważnie. – Niedawno nawet pytał mnie o działkę, chciał kupić. Jestem w szoku – powiedział nam kolejny z naszych rozmówców.
Gdzie szukać pomocy w sytuacjach kryzysowych?
Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji, przeżywasz kryzys bądź masz myśli samobójcze, zwróć się do dyżurujących psychologów i specjalistów. Gdzie szukać pomocy w sytuacjach kryzysowych?
- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dzieci i młodzieży: 116 111
- Bezpłatny kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych: 116 123
- Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka: 800 121 212
- Wsparcie dla osób po stracie bliskich - będących w żałobie: 800 108 108
- Tumbo Pomaga - pomoc dzieciom i młodzieży w żałobie: 800 111 123
- Strona internetowa pokonackryzys.pl
W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia, koniecznie zadzwoń na numer alarmowy 112.
"Chichocząca Babcia" zamordowała przynajmniej kilkanaście osób, w tym WŁASNE DZIECI.
Posłuchaj najnowszego odcinka podcastu ZŁO i poznaj jej mroczną historię!
Listen to "Nannie Doss - Chichocząca Babcia. ZŁO-Zbrodnia, Łowca, Ofiara" on Spreaker.