We wrześniu tego roku, kierowca BMW na tarnowskim odcinku autostrady rozpędził się swój pojazd do prędkości 233 km/h. Teraz doczekał się pobicia swojego niechlubnego rekordu.
Dwaj mężczyźni w miniony piątek urządzili sobie mikołajkowe ściganie i niemal dobili liczniki swoich samochodów do 250 km/h. Żaden z nich nie jest mieszkańcem Tarnowa. Jeden mieszka w Krakowie, natomiast drugi pochodzi w województwa podkarpackiego. Poruszali się audi oraz mercedesem w wersji AMG. Drogowy wyczyn będzie ich kosztował po 500 złotych i 10 punktów karnych.