Jak opisuje portal Sadeczanin.info, jeden z pensjonariuszy Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Nawojowskiej w Nowym Sączu zdemolował swój pokój i chciał wyskoczyć przez okno. Ostatecznie pracownikom ośrodka udało się nie dopuścić do tak radykalnego kroku, który dla desperata mógł się skończyć utratą zdrowia, a nawet życia. Pensjonariusz otrzymał leki uspokajające i jeszcze przez przybyciem służb ratunkowych udało się go powstrzymać przed zrobieniem sobie krzywdy.
Przyczyną jego zachowania mogła być informacja o zakażeniu koronawirusem. Mężczyzna po powrocie ze szpitala otrzymał bowiem wyniki swoich badań, które potwierdziły u niego infekcję SARS-CoV-2.
Polecany artykuł:
Miesiąc temu w Domu Pomocy Społecznej przy ulicy Nawojowskiej w Nowym Sączu wybuchło ognisko koronawirusa. Infekcja SARS-CoV-2 zaatakowała wówczas około 100 osób. Sytuacja była tak zła, że jedna z sióstr dominikanek pomagających opanować epidemię w DPS-ie zaapelowała do osób wątpiących w istnienie wirusa o zgłaszanie się do pomocy przy opiece nad chorymi. Jej apel odbił się szerokim echem w mediach, budząc też liczne kontrowersje. Część osób krytykowało zakonnicę zarzucając jej stosowanie moralnego szantażu.
Polecany artykuł: