ZABÓJSTWO 39-latka w Nowym Sączu. Jego ojciec NIE PRZYZNAŁ SIĘ do winy. Prokuratura chce go aresztować

i

Autor: MiamiAccidentLawyer/cc0/pixabay 39-letni mężczyzna zginął od kilkunastu uderzeń tępym narzędziem.

ZABÓJSTWO 39-latka w Nowym Sączu. Jego ojciec NIE PRZYZNAŁ SIĘ do winy. Prokuratura chce go aresztować

2021-03-11 9:44

Podejrzany o zabójstwo własnego syna 64-letni mieszkaniec Nowego Sącza został przesłuchany i nie przyznał się do zarzucanego mu czynu. Prokuratura skierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Do tragedii przy ulicy Nawojowskiej w Nowym Sączu doszło w niedzielę, 7 marca. Służby zostały poinformowane, że w jednym z mieszkań ojciec zabił syna i uciekł z miejsca zdarzenia. Wkrótce policja zatrzymała 64-latka, w tamtym momencie był on nietrzeźwy.

64-letni ojciec nie przyznaje się do zabicia syna

W niedzielę, 7 marca policja została poinformowana, że w jednym z mieszkań w Nowym Sączu doszło do tragedii. 64-letni ojciec miał zabić swojego 39-letniego syna, a następnie uciec z miejsca zdarzenia. Policjanci pod wskazanym adresem rzeczywiście zastali zwłoki 39-latka, jednak w mieszkaniu nie było drugiego z mężczyzn. Został on ujęty kilkanaście minut później na ulicy Nawojowskiej i znajdował się w stanie upojenia alkoholowego. Śledczy mogli go przesłuchać dopiero po jego wytrzeźwieniu. 

PRZECZYTAJ: ŚMIERTELNY WYPADEK na budowie. Nie żyje poszkodowany nastolatek z Łomnicy

Jak informuje radio RDN, denat zginął wskutek obrażeń zadanych mu poprzez kilkunastokrotne uderzenie tępym narzędziem, prawdopodobnie młotkiem. Sekcję zwłok 39-latka przeprowadzili medycy z Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie. 64-latek nie przyznał się do zabójstwa swojego syna i przedstawił własną wersję tragicznych zdarzeń. Prokuratura skierowała do sądu wniosek o zastosowanie wobec niego aresztu. Śledczy chcą również, by 64-latka przebadali biegli psychiatrzy.

ZOBACZ: 26-latek z Tarnowa aresztowany pod zarzutem wszczęcia ALARMU BOMBOWEGO. Na sumieniu miał też inne grzechy

Złodzieje zdewastowali i okradli groby w Karczewie

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki