Nowy Sącz. Zgłosiła kradzież drogiego auta. Potem musiała przepraszać policjantów

i

Autor: policja.gov.pl Nowy Sącz. Zgłosiła kradzież drogiego auta. Potem musiała przepraszać policjantów

Kradzież, której nie było

Nowy Sącz. Zgłosiła kradzież drogiego auta. Potem musiała przepraszać policjantów

2022-07-25 21:34

Mieszkanka Nowego Sącza (woj. małopolskie) zgłosiła kradzież samochodu o wartości 200 tysięcy złotych. Policjanci rozpoczęli poszukiwania drogiego pojazdu, a prawda wyszła szybko na jaw. Okazała się ona naprawdę zaskakująca! Kobieta musiała przepraszać policjantów.

W piątek (22 lipca), w godzinach porannych policjanci z Nowego Sącza otrzymali zgłoszenie, że z garażu na terenie jednej z posesji w Nowym Sączu został skradziony samochód o wartości 200 tysięcy złotych. - Natychmiast został nadany komunikat do wszystkich patroli w służbie, a we wskazane miejsce zostali skierowani policjanci prewencji oraz grupa dochodzeniowo-śledcza - relacjonują policjanci z KMP w Nowym Sączu.

Kilka chwil później doszło do zaskakującego zwrotu akcji. Właścicielka pojazdu przypomniała sobie, że dzień wcześniej zaparkowała swój samochód w rejonie sądeckiego rynku, gdzie wieczorem umówiła się na spotkania. - Po ostatnim wróciła do domu ze znajomym, natomiast samochód został w centrum - mówią mundurowi, którzy pojechali na parking wskazany przez kobietę. Tam znajdował się jej pojazd.

CZYTAJ: Myślał, że zabił i poćwiartował własną matkę! Prawda okazała się inna

Jak to możliwe, że kobieta najpierw zgłosiła kradzież i nie pamiętała, że auto zostawiła na jednym z miejskich parkingów? - Była wcześniej przeświadczona o kradzieży, przeprosiła policjantów, tłumacząc się roztargnieniem związanym z problemami osobistymi - dodają funkcjonariusze.

Sonda
Czy padłeś/aś kiedyś ofiarą kradzieży?
Autem rozbili drzwi i okradli jubilera. Samochód użyty do kradzieży został spalony

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki