Pożar w zakładzie produkcyjnym w Ołpinach
Służby o pożarze w Ołpinach zostały zaalarmowane w czwartek (15 kwietnia) około godz. 15.30. Ogień pojawił się w mierzącej około 100 metrów hali zakładu produkcyjnego, w której składowane były między innymi wyroby z drewna. Akcja gaśnicza trwała aż pięć godzin, a uczestniczyło w niej prawie 80 strażaków z dwunastu zastępów. Ich profesjonalnie działania pozwoliły opanować ogień, zanim ten rozprzestrzenił się na pobliskie budynki mieszkalne. Na szczęście w pożarze nie ucierpieli ludzie. Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia, obecnie nie jest jeszcze znana przyczyna wybuchu ognia. Z kolei nadzór budowlany zdecyduje, czy spalona hala będzie mogła być w dalszym ciągu użytkowana.
PRZECZYTAJ: Zakrwawiony mężczyzna leżał w przydrożnym rowie pod Tuchowem. Policjant uratował mu życie
- W bieżącym roku kilkakrotnie doświadczyliśmy pożarów zabudowań mieszkalnych oraz zakładów produkcyjnych. Dzisiejszy pożar w Ołpinach nie ma jednak sobie równych rozmiarem, jak i skutkami. Ogień strawił prawie doszczętnie zakład produkcyjny wyrobów z drzewa. Ilość zaangażowanych sił i środków była również znacząca, co pozwoliło uniknąć dalszego rozprzestrzenia się ognia na inne zabudowania. W trwającej ponad 5 godzin akcji ratowniczej uczestniczyło 12 jednostek PSP i OSP oraz blisko 80 strażaków - napisał na swoim FB Grzegorz Gotfryd, wójt gminy Szerzyny.