Para koni swobodnie biegała po drodze krajowej. Uciekły właścicielowi z zagrody

i

Autor: siebeckdotcom/cc0/pixabay Konie dostały się na wolność, bo w ich zagrodzie spadło jedno z przęseł, co umożliliwło im ucieczkę / zdjęcie ilustracyjne.

Nietypowa interwencja policji

Para koni swobodnie biegała po drodze krajowej. Uciekły właścicielowi z zagrody

2022-12-21 7:46

W nietypowej sprawie interweniowali policjanci z Wojnicza. Mundurowi dostali zgłoszenie, że po drodze krajowej nr 94... swobodnie biegają dwa konie. Funkcjonariusze znaleźli uciekinierów i ustalili ich właściciela. Ten pojawił się na miejscu, zabrał konie z powrotem do zagrody i wyjaśnił, jak doszło do ich ucieczki.

Dwa konie swobodnie biegały po drodze krajowej. Interweniowała policja

Nad ranem we wtorek, 20 grudnia policjanci z Wojnicza otrzymali zgłoszenie, że w Łoponiu po drodze krajowej nr 94 swobodnie biegają dwa konie. Kierowca zlokalizował zwierzęta na drodze prowadzącej od Brzeska do Wojnicza. Mundurowi tej informacji nie potwierdzili, lecz po kilkudziesięciu minutach zadzwoniła do nich kolejna osoba, powtórnie informując o uciekinierach. Tym razem konie udało się znaleźć oraz ustalić, kto jest ich właścicielem. Ten pojawił się na miejscu i zaprowadził zwierzęta do zagrody. Wówczas wyjaśniło się również, w jaki sposób konie uciekły. Winne okazało się jedno z przęseł w zagrodzie, które spadając na ziemię otworzyło czworonożnym lokatorom drogę ucieczki.

Właścicielowi koni się upiekło. Został tylko pouczony

W tym przypadku na szczęście nikomu nic się nie stało, a właściciel został pouczony o właściwym zabezpieczaniu zwierząt przed możliwością swobodnego ich wyjścia z wybiegu. Policja przypomina, że kolizja samochodu osobowego z koniem może skończyć się zniszczonym pojazdem, a w skrajnych przypadkach obrażeniami kierowcy, jego pasażerów, a nawet śmiercią uczestników ruchu. W zależności od okoliczności, właściciel zwierząt może zostać ukarany grzywną lub odpowiadać przed sądem karnym.

Sonda
Lubisz zwierzęta?
Biały horror w Sokołowie Podlaskim. 40-latek zamarzał na śniegu, pomoc przyszła w ostatniej chwili

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki