Limanowa. Przedszkolaki dostały zupę z robakami. Wkroczył sanepid
Po takim doświadczeniu można stracić apetyt na bardzo długi czas! Jak podaje portal limanowa.in, w jednym z miejskich przedszkoli w Limanowej dzieci dostały do jedzenia... zupę z robakami. Za kulinarną obsługę przedszkola odpowiada samorządowa instytucja o nazwie Limanowski Dom Kultury. - Dla personelu wszystkich kuchni szkół i przedszkoli to zdarzenie było szokiem, gdyż w wieloletnim doświadczeniu w pracy kuchni takie przypadki do tej pory się nie zdarzały. Aby ich uniknąć w przyszłości postanowiono jeszcze bardziej zaostrzyć procedury kontroli żywności, nawet tych produktów, które są dostarczane do kuchni w oryginalnych opakowaniach z długim terminem ważności - powiedziała portalowi limanowa.in, Magdalena Szczygieł-Smaga, dyrektorka LDK. Szefowa instytucji tłumaczyła również, że ohydną zupę otrzymało jedno dziecko. Z kolei matka przedszkolaka uczęszczającego do miejskiej placówki w rozmowie z limanowa.in twierdzi, że posiłek trafił do całej grupy, a kilkoro przedszkolaków zdążyło go skosztować, zanim opiekunki zorientowały się w sytuacji. Wówczas miały one zablokować wydawanie kolejnych porcji zupy. Po medialnych doniesieniach na temat zanieczyszczonego robakami obiadu zareagował limanowski sanepid, który przeprowadził kontrolę w placówce.
Winny został znaleziony! To ten produkt zanieczyścił zupę
Winnym zamieszania okazała się zanieczyszczona kasza. Była ona oryginalnie zapakowana i zgodnie z umieszczonym na opakowaniu terminem ważności, była zdatna do jedzenia. Dostawca i producent felernej kaszy zostali powiadomieni o incydencie. Producent produktu wyraził ubolewanie z powodu narażenia przedszkolaków na obrzydliwy widok robaków w zupie. - Z uwagi na produkty użyte do przygotowania kwestionowanej zupy to właśnie kasza wzbudziła podejrzenia pracowników co do możliwości jej zanieczyszczenia. Zostały one potwierdzone w trakcie kontroli, gdyż w jednym z dwóch opakowań stwierdzono zanieczyszczenie - tłumaczy Magdalena Szczygeł-Smaga.