Młody Rumun przyłapany na kradzieży przez policjanta po służbie
Do kradzieży doszło na terenie jednego ze sklepów w Czchowie. Policjant po służbie zauważył, jak jeden z klientów wyszedł z supermarketu bez płacenia za towar. W wózku 18-letniego obywatela Rumuni były między innymi słodycze, kosmetyki, alkohol, czy mięso. Łączna wartość przywłaszczonych produktów przekroczyła 800 złotych. Mężczyzna po załadowaniu towaru do samochodu odjechał z parkingu. Tuż za nim podążył swoim prywatnym samochodem policjant z Czchowa. Funkcjonariusz o swoich przypuszczeniach dotyczących kradzieży mienia powiadomił umundurowanych policjantów z Komisariatu Policji w Czchowie, którzy w wyniku podjętych czynności zatrzymali nastolatka odpowiedzialnego za tą kradzież.
PRZECZYTAJ: NIEZWYKŁY gest księdza z Błonia. Odda swój samochód na licytację dla chorego dziecka [ZDJĘCIA]
Policjantom udało się odzyskać skradziony towar, który mógł wrócić na sklepowe półki. Osiemnastolatek trafił natomiast do policyjnego aresztu, gdzie spędził noc. Nazajutrz usłyszał zarzut kradzieży. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.