Piąta fala i omikron utrudniają pracę służby zdrowia. Od 1 lutego dodatkowe karetki w Małopolsce
Powraca problem znany z poprzednich fal pandemii. Karetki coraz częściej muszą wyjeżdżać do pacjentów zakażonych koronawirusem, co utrudnia pracę służby zdrowia. Piąta fala, spowodowana między innymi wariantem omikron charakteryzuje się wręcz rekordowym przyrostem nowych zakażeń. Z tego powodu wojewoda małopolski zdecydował o uruchomieniu dodatkowych 14 zespołów ratownictwa medycznego, spośród których 5 będzie pracowało w trybie 24-godzinnym. Karpacki Rejon Operacyjny zostanie wzmocniony o 7 ZRM-ów działających w ramach 4 dysponentów (Powiatowej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Tarnowie, Szpitala Powiatowego w Limanowej, Szpitala Specjalistycznego w Gorlicach, Sądeckiego Pogotowia Ratunkowego w Nowym Sączu). Te dodatkowe ZRM-y będą stacjonowały w: Tarnowie, Lisiej Górze, Zakliczynie, Mszanie Dolnej, Gorlicach, Bieczu oraz Nowym Sączu. W Krakowskim Rejonie Operacyjnym również pojawi się 7 ZRM-ów, działających w ramach 7 dysponentów (ZOZ-u w Oświęcimiu, Szpitala Powiatowego w Chrzanowie, Szpitala Powiatowego w Zakopanem, ZOZ-u w Suchej Beskidzkiej, Szpitala Powiatowego w Proszowicach, ZZOZ-u w Wadowicach, Pogotowia Ratunkowego w Skawinie). Te dodatkowe ZRM-y będą stacjonowały w: Oświęcimiu, Chrzanowie, Bukowinie Tatrzańskiej, Suchej Beskidzkiej, Proszowicach, Wadowicach oraz Skawinie. Obecnie w Małopolsce potwierdzono 123 przypadki zakażenia wariantem omikron. W pełni zaszczepionych jest około 47 proc. Małopolan.
- U progu piątej fali epidemii podjąłem decyzję o kolejnym wzmocnieniu systemu ratownictwa. Od 1 lutego uruchamiamy 14 dodatkowych zespołów ratownictwa medycznego działających w ramach 11 dysponentów. 5 z nich będą to ZRM-y 24-godzinne, 4 zespoły 12-godzinne oraz 5 ZRM-ów 8-godzinnych. Większa zakaźność wywołana wariantem Omikron przyczyniła się do wzmożonego ruchu karetek wyjeżdżających do pacjentów „covidowych”. Wychodząc naprzeciw zwiększającym się potrzebom podjęliśmy stosowne kroki - powiedział wojewoda małopolski Łukasz Kmita.
ZOBACZ: Szynwałd. 19-latka straciła panowanie nad samochodem. Wylądowała w Wątoku