Pijany kierowca zdemolował przystanek i ogrodzenie posesji
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 7 marca we wsi Biała (gm. Tarnów). Jeden z przystanków autobusowych został tam zdemolowany przez, jak się okazało pijanego kierowcę. Podobny los spotkał ogrodzenie jednej z posesji. Sprawca incydentu uciekł z miejsca zdarzenia, jednak nie zauważył, że podczas kolizji z prowadzonego przez niego samochodu odpadła tablica rejestracyjna. Policjanci ustalili do kogo należy wóz, ale to nie właściciel siedział za kierownicą w feralnym momencie, a jego syn. 21-latek został zatrzymany do kontroli na ulicy Klikowskiej w Tarnowie. Badanie alkomatem wykazało, że miał w organizmie 1,9 promila alkoholu.
PRZECZYTAJ: Co za OHYDA! Paskudna maź wpadała do kanalizacji w Nowym Sączu. Mogła się dostać do rzeki [WIDEO, ZDJĘCIA]
Młodemu kierowcy z powiatu tarnowskiego funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy. Czeka go również wizyta w sądzie. Za jazdę pod wpływem alkoholu grozi mu kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Sąd może mu również nakazać naprawienie szkód spowodowanych przez jego nieodpowiedzialne zachowanie. A te nie są małe, o czym świadczą poniższe zdjęcia.