W czwartek, 27 lutego w godzinach popołudniowych tarnowscy policjanci musieli interweniować w sprawie nietypowo zachowującego się 28-latka. Mężczyzna znajdujący się ewidentnie pod wpływem alkoholu zaczepiał innych ludzi i utrudniał im korzystanie ze stoku narciarskiego.
Miarka została przebrana, gdy razem ze swoimi sankami przypiął się do orczyka. Wówczas pracownicy stacji narciarskiej usunęli go siłą z terenu "Jurasówki". Taki obrót spraw jeszcze mocniej go rozsierdził.
Nietrzeźwy saneczkarz stał się agresywny i zaczął kopać w urządzenia wyciągu. Uspokoił go dopiero przyjazd policji. Mężczyzna w wydychanym powietrzu miał prawie 2,5 promila alkoholu. W związku z tym trafił do policyjnego aresztu, gdzie przebywał aż do wytrzeźwienia.
28-latek odpowie za swoje zachowanie. Czeka go postępowanie w sprawie o popełnienie wykroczenia.