Druh Szczepan Martyka odszedł na wieczną wartę w czwartek, 5 marca. Niestety przegrał długotrwałą walkę z ciężką chorobą. Koledzy we wzruszającym pożegnaniu podkreślili ofiarność z jaką pełnił służbę. "Na dźwięk syreny rzucał wszystko i pędził do remizy aby ratować ludzkie życie" - wspominają zmarłego przyjaciele z OSP.
Śp. Szczepan był wielkim pasjonatem sportu, przede wszystkim jazdy na rowerze i piłki nożnej. Grał na bramce w lokalnej drużynie Orzeł Stróże.
Niedawno z równie bolesnymi stratami osobowymi musiały się pogodzić jednostki OSP z Szerzyn i Rzuchowej.