Mieszkańcy wschodniej Małopolski przyzwyczajeni do wysokich temperatur, panujących podczas tegorocznej jesieni mogą zostać rozczarowani prognozami na weekend obejmujący Święto Wszystkich Świętych. Wygląda na to, że lekkie ubrania trzeba będzie schować do szafy i lepiej przygotować się do wizyt na cmentarzach. Za ochłodzenie odpowiedzialny będzie front wyżowy, który dotrze do Polski znad Rosji.
Zarówno w Tarnowie, jak i w Nowym Sączu prognozowana jest podobna aura. Synoptycy przewidują, że na niebie wystąpi tylko niewielkie zachmurzenie i umiarkowane powiewy wiatru. Nie są spodziewane opady ani deszczu, ani śniegu. Ciśnienie utrzyma się na poziomie powyżej 1010 hPa. Za to znacząco ochłodzi się powietrze, w nocy termometry wskażą nawet wartości ujemne.
- 31 października, czwartek. Dzień rozpocznie się od delikatnych przymrozków, sięgających -1 stopnia Celsjusza. Dopiero kolejne godziny przyniosą niewielkie ocieplenie, jednak temperatura nie przekroczy 2 stopni Celsjusza.
- 1 listopada, piątek. Poranek znowu będzie chłodny. Termometry wskażą -2 stopnie Celsjusza. W trakcie dnia można liczyć na wzrost temperatury o pięć kresek.
- 2 listopada, sobota. Będą panować temperatury identyczne jak w piątek. Wystąpi za to większe zachmurzenie, można się również spodziewać minimalnego spadku ciśnienia.
- 3 listopada, niedziela. Ostatni dzień weekendu będzie równocześnie najchłodniejszym. W nocy temperatury spadną do -3 stopni Celsjusza. Natomiast w dzień termometry wskażą 2 stopnie Celsjusza. Niebo ma ponownie się rozjaśnić.