Ksiądz Piotr zginął tragicznie mając 29 lat. Pochodził z Chomranic i to tu, w maju 2018 r., wspólnie ze swoim kolegą, ks. Stanisławem Łukasikiem, odprawił prymicyjną Mszę Świętą. Za motto swojej posługi przyjął słowa "Pan moją mocą i tarczą. Moje serce Jemu zaufało".
Jeszcze podczas studiów w seminarium odbył staż misyjny w Kazachstanie. Był również zaangażowany w Dzieło Duchowej Adopcji Kleryków, inicjatywy polegającej na otoczeniu modlitwą jednego, wybranego studenta seminarium duchownego.
13:30
Miejsce pochówku księdza Piotra Pławeckiego jest zasypane kwiatami. I wciąż pojawiają się kolejne wiązanki. Poruszona rodzina tragicznie zmarłego kapłana odbiera kondolencje od uczestników pogrzebu. Są wśród nich znajomi, sąsiedzi ale także koledzy księdza Piotra z seminarium, inni duchowni a nawet osoby, które znały go tylko z mszy, które odprawiał.
13:10
Chór i zgromadzeni na pogrzebie ludzie śpiewają. Pierwsza grudka ziemi spadła na wieko trumny, zapłakana rodzina księdza Piotra żegna się z nim.
13:00
Trumna z ciałem księdza Pławeckiego spoczęła w grobie na cmentarzu parafialnym w jego rodzinnych Chomranicach. Nad grobem stoi zapłakana rodzina. Mama księdza Piotra, pani Krystyna, podtrzymywana przez bliskich, nie kryje bólu i cierpienia.
12:50
Takiego pogrzebu Chomranice nie widziały: ruch w miejscowości został całkowicie wstrzymany, a kondukt żałobny ciągnie się zwartym strumieniem od drzwi kościoła aż do bram cmentarza.
12:40
Przy dźwiękach pieśni "Anielski orszak" kondukt żałobny z trumną opuszcza kościół. Bija dzwony. Na początku oczywiście idzie rodzina, ale księdza Piotra w ostatniej drodze odprowadzają bardzo licznie bracia z seminarium oraz przedstawiciele kleru. Jest też wzruszający sznur małych dziewczynek w niebieskich pelerynkach i siostry zakonne.
12:10
Msza się skończyła, trwają przygotowania do wyprowadzenia trumny z kościoła
11:40
Ta śmierć nas połączyła. Z tych trudnych wydarzeń rodzi się jakieś dobro. Szczególnie wśród młodych ludzi, którzy są z nami dzisiaj - te słowa kapłana odnoszą się do uczniów, którzy przyszli z nauczycielami z parafii, gdzie ks. Piotr Pławecki pracował.
11:30
Ksiądz Piotr po przyjęciu świeceń cieszył się, że będzie mógł dać cząstkę siebie innym. W sercu księdza Piotra była potrzeba, by czynić dobro i poprzez sakramenty zbliżać się do Boga - mówi biskup Andrzej Jeż podczas kazania. I zwraca się do rodziców księdza Piotra: Z całego serca chcemy być dla Was wsparciem. Zjednoczcie Wasz ból z macierzyńskim bólem Maryi, która trzymała pod krzyżem ciało zmarłego syna.
11:10
Ksiądz Piotr spieszył do swojego rodzinnego domu. Ta podróż została przerwana, by mógł wejść do domu Ojca. W czasie tej eucharystii dziękujemy za piękną, choć krótką posługę kapłańską księdza Piotra. I szczególną modlitwą otaczamy jego rodziców - słyszymy w trakcie kazania.
11:00
Rozpoczęła się msza. Wierni nie mieszczą się już w świątyni, stoją także na zewnątrz.
10:58
Kościół pęka w szwach. W ostatniej drodze młodego kleryka przyszli pożegnać bliscy, mieszkańcy oraz przedstawiciele seminarium z Tarnowa.
Dziesiątkę różańca w intencji wszystkich zmarłych i przedwcześnie przywołanych przez Pana kleryków wspólnie odmawiają teraz bracia kapłani.
10:48
Na miejscu jest już bardzo dużo ludzi, a kolejni wciąż przybywają. Parking przed kościołem całkowicie zastawiony, policja kieruje ruchem. O godzinie 11.00 rozpocznie się msza.