Poszedł do lasu na spacer i znalazł ludzkie kości. Nie wiedzą, kim był zmarły

Kości mężczyzny znalezione w lesie pod Tarnowem. Nieznana tożsamość zmarłego

Makabra pod Tarnowem! W niedzielę, 9 października przypadkowy spacerowicz natknął się w lesie w Zbylitowskiej Górze na ludzkie kości należące do mężczyzny. Jak podaje "Gazeta Krakowska", stan szczątków uniemożliwia identyfikację zmarłego oraz świadczy o tym, że do zgonu doszło już jakiś czas temu. Data śmierci oraz jej przyczyna będą ustalane podczas zleconych przez prokuraturę badań w Zakładzie Medycyny Sądowej. Wiadomo, że zmarły mężczyzna był ubrany w jeansy i koszulę. Okoliczni mieszkańcy wskazywali, że około trzy lata temu w rejonie miejsca odnalezienia zwłok widywany był bezdomny mężczyzna, który następnie przestał się tam pojawiać. Być może odnalezione szczątki należały właśnie do niego. Wcześniej miał on przebywać w tarnowskim więzieniu. – W niedzielę około godziny 14:00 otrzymaliśmy od mieszkańca Zbylitowskiej Góry zgłoszenie, że w znajdującym się za jego posesją lasku odnalazł on szkielet człowieka. Na miejsce zostali skierowani policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej wraz z prokuratorem, który nadzorował prowadzone tam czynności. Okazało się, że w lasku faktyczne znajdują się kości człowieka. Szczątki zabezpieczono i przewieziono do zakładu patomorfologii w Krakowie, gdzie będą wykonywane czynności, które odpowiedzą nam na kilka pytań, przede wszystkim o wiek i przyczyny zgonu tego człowieka. Pozostałe czynności będą prowadzone przez policjantów Wydziału Kryminalnego w Tarnowie pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Tarnowie. Wpłynęła do nas również informacja, że przebywała tam osoba bezdomna, w związku z czym będziemy próbowali ustalić, czy to ta sama osoba. Natomiast w tym momencie ciężko nam na jakiekolwiek pytania odpowiedzieć – przekazał Radiu ESKA asp. sztab. Paweł Klimek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.