Do odkrycia zwierzęcych pozostałości w Barcicach doszło w czwartek, 7 maja. Znaleziono tam około dwóch ton odciętych głów, wnętrzności i skór. Sądecka prokuratura ciągle poszukuje sprawców podrzucenia padliny.
Jak ustalił portal sadeczanin.pl, zwierzęta zostały zabite w bestialski sposób, bez wcześniejszego mechanicznego ogłuszenia i bez użycia profesjonalnych narzędzi wykorzystywanych przy uboju. Takie postępowanie potęgowało cierpienie zwierząt.
- To zdarzenie zakwalifikowano jako przestępstwo sprowadzenia niebezpieczeństwa dla życia lub zdrowia wielu osób poprzez spowodowanie zagrożenia epidemiologicznego. Na obecnym etapie postępowania podejmowane są czynności mające na celu ustalenie sprawców przedmiotowego zdarzenia – powiedział portalowi sadeczanin.pl prokurator Leszek Karp, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.
Resztki zwierząt już zostały usunięte z Barcic, ale koszt tej operacji poniósł starosądecki samorząd.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express - KLIKNIJ TUTAJ!