Sposób oszustów na wyłudzenie danych
13 maja dla kobiety z Nowego Sącza był rzeczywiście pechowy. Tego dnia otrzymała SMS o treści:
"Twoja przesyłka została wstrzymana z powodu nadwagi. Ureguluj należność w kwocie 1,49 zł, aby uniknąć zwrotu przesyłki do nadawcy",
co stało się dla niej początkiem kłopotów. Nie podejrzewając oszustwa kliknęła w dołączony do wiadomości link i dopłaciła niewielką kwotę, której domagał się od niej nadawca. Tym samym udostępniła przestępcom dane logujące do własnego konta. Na opłakane skutki nie trzeba było długo czekać. Z rachunku bankowego zniknęło 10 tysięcy złotych.
Sprawa trafiła na policję. Trwa poszukiwanie oszustów.
PRZECZYTAJ: Pocisk z II wojny światowej znaleziony w Żurowej. Tym skarbem zajęli się saperzy [ZDJĘCIA]
Policja radzi, jak się chronić przed oszustami
Zanim zdecydujemy się na kliknięcie w podlinkowaną stronę lub pobranie jakiegokolwiek załącznika należy dokładnie przyjrzeć się otrzymanej wiadomości, ponieważ bardzo często w nazwie domeny znajduje się literówka albo przekręcona czy niepełna nazwa firmy. Logując się na strony z płatnościami najlepiej wprowadzić adres własnoręcznie, a nie korzystać z przekierowania.
Pod żadnym pozorem nie należy również oddzwaniać na numer, z którego został wysłany SMS, ponieważ możemy narazić się na gigantyczny rachunek za połączenie.
Jeżeli pojawią się jakiekolwiek wątpliwości, czy wiadomość faktycznie pochodzi od danej firmy kurierskiej, w celu potwierdzenia należy skontaktować się z jej przedstawicielem np. drogą mailową lub dzwoniąc na infolinię. Do tego czasu nie należy klikać w linki przesłane w podejrzanych wiadomościach, a przede wszystkim unikać dokonywania w ten sposób jakichkolwiek płatności.
PRZECZYTAJ: Malutka Lenka cierpi na ostrą białaczkę. Jest lek, który może ją uratować!
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express. Kliknij TUTAJ!