Jak informuje Polska Agencja Prasowa, w podgorlickiej gminie Sękowa na głębokości trzech tysięcy metrów odkryto złoże gazu ziemnego. Niestety nie jest to dobra informacja dla lokalnego samorządu, który liczył, że odwierty potwierdzą zakładaną przez geologów obecność w tym miejscu wód geotermalnych. Miały one służyć jako źródło ciepło nie tylko dla mieszkańców Sękowej, ale przede wszystkim pobliskich Gorlic. Gorące źródła planowano również zagospodarować w celach rekreacyjnych i turystycznych. Odnalezienie gazu przekreśla te plany, ponieważ dalsze odwierty są zbyt niebezpieczne z powodu możliwości wybuchu.
- Robotnicy wywiercili otwór na głębokość 3 tys. m i pojawiły się tam złoża gazu i to uniemożliwia dalsze drążenie otworu. Co prawda po drodze pojawiła się gorąca woda, jednak nie o takich parametrach jak się spodziewano. Gaz jest przeszkodą, która wyklucza dalsze wiercenie. Teraz ekipy odstąpiły od dalszych poszukiwań złóż geotermalnych w tym miejscu - powiedziała PAP Małgorzata Małuch, wójt gminy Sękowa.
Ostateczna decyzja dotycząca ewentualnego zagospodarowania odkrytego złoża gazu jeszcze nie zapadła, lecz istnieje obawa, że nie jest ono na tyle duże, by opłacało się je eksploatować. Jak donosi PAP, odwiert poszukiwawczo-rozpoznawczy w Sękowej sfinansował Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Inwestycja pochłonęła około 19 mln zł. Starania o pozyskanie funduszy trwały blisko 10 lat, a prace wiertnicze rozpoczęły się na przełomie maja i czerwca tego roku.