Siostry dominikanki w Wielki Piątek odpowiedziały na dramatyczny apel starosty bocheńskiego i przyjechały do Bochni opiekować się pensjonariuszami tamtejszego DPS-u. Stały personel w większości został wyłączony z pracy przez epidemię koronawirusa. Pracownicy albo zarazili się SARS-CoV-2, albo odbywają obowiązkową kwarantannę. Siostrom pomaga również ksiądz Piotr Dydo-Rożniecki, misjonarz z Kazachstanu.
Wszystkie osoby, które zdecydowały się opiekować chorymi same też musiały przejść testy na zakażenie koronawirusem. Na szczęście nikt z nich nie zachorował. Dzięki temu siostry dalej mogą służyć w bocheńskim DPS-ie.
Zaparowane okulary w masce czy spocone dłonie w rękawiczkach [RADY]
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express - KLIKNIJ tutaj!
PRZECZYTAJ TAKŻE: