Skrajnie wychłodzony 64-latek znaleziony przy drodze
W sobotę (20 marca) około godz. 7.30 bocheńska policja dostała sygnał dotyczący potrzebującego pomocy mężczyzny, który znajdował się obok jednej z posesji przy drodze krajowej nr 94. Mężczyzna wyglądał na skrajnie wychłodzonego, a mundurowi mieli problem, żeby nawiązać z nim kontakt. Policjanci wezwali karetkę pogotowia ratunkowego, a do czasu jej przyjazdu zapewnili 64-latkowi ochronę przed chłodem. Okazało się, że mężczyzna jest w stanie ciężkiej hipotermii.
PRZECZYTAJ: Mama dwójki małych dzieci walczy z rakiem piersi. Jak można pomóc 42-letniej Monice z Czchowa?
Ratownicy medyczni zmierzyli mężczyźnie temperaturę. Wynik pomiaru był szokujący, temperatura ciała 64-latka wynosiła tylko 27,4 st. Celsjusza, czyli była o ponad dziewięć stopni niższa od typowej dla ludzkiego organizmu. Znaleziony przy drodze mężczyzna był krok od śmierci, prawdopodobnie udało się go uratować w ostatniej chwili. Przy tak niskiej temperaturze ciała stopniowo ustaje krążenie krwi, co prowadzi do zgonu. Policja apeluje, by w podobnych przypadkach reagować i błyskawicznie wzywać służby ratunkowe, zwłaszcza że za oknami panuje zimowa aura. W ten sposób można uratować czyjeś życie.