Śmierć noworodka w szpitalu w Brzesku. Dyrekcja wydała oświadczenie
Jest oświadczenie dyrekcji szpitala w Brzesku, w którym zmarł noworodek. Z relacji władz placówki wynika, że dziecko został przyjęte "bez oznak życia", a akcję resuscytacyjną podjęto natychmiast. Dyrekcja przekazała również, że rodzinie zmarłej dziewczynki zaproponowano pomoc psychologiczną. Zaniedbania personelu placówki sugerowała jedna z osób bliskich rodzinie dziecka, która skontaktowała się z Informatorem Brzeskim.
- Co się musi zmienić by nie dochodziło do takich tragedii? Przyjeżdżając na SOR z małym dzieckiem, oczekuję natychmiastowej pomocy! Dlaczego pielęgniarki, które są na nocnej zmianie, odsyłają pacjentów na oddział, zamiast udzielić im niezbędnej pomocy OD RAZU? Droga z SOR-u na oddział zadecydowała o życiu dziecka… Czy pielęgniarki z SOR-u widząc przerażonych ludzi, bojących się o swoje niemowlę nie były w stanie natychmiast się nim zająć? Wykonując taki zawód decydowałyście się pomagać innym? Kto odpowie za tą sytuację? Rodzina musi sobie poradzić z tym sama. Szpital nie był w stanie nawet zapewnić pomocy psychologa… - twierdzi bliski rodziny zmarłej dziewczynki.
Tymczasem placówka prosi o powstrzymanie się przed ferowaniem wyroków w sprawie zgonu dziecka do czasu zakończenia pracy śledczych. Prokuratura wszczęła postępowanie w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Jest to standardowa procedura w takich przypadkach. Jak dotąd nikomu nie przedstawiono zarzutów. Za nieumyślne spowodowanie śmierci grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności. Poniżej pełna treść oświadczenia szpitala w Brzesku.
Grób Nadii i Oliwii B. Z Woli Szczucińskiej
Pełna treść oświadczenia szpitala w Brzesku w sprawie śmierci noworodka
- W związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej informacjami dotyczącymi śmierci dziecka w SPZOZ w Brzesku, Dyrekcja w pierwszej kolejności składa wyrazy współczucia rodzinie i bliskim dziecka. Dyrekcja podkreśla, że dziecko zostało przyjęte do szpitala bez oznak życia. Niezwłocznie została podjęta akcja resuscytacyjna, która okazała się nieskuteczna. W związku z tym, personel szpitala powiadomił organy ścigania. Jednocześnie rodzina została objęta opieką personelu oraz zostało zaproponowane wsparcie psychologiczne. Wszyscy zdajemy sobie sprawę, jak trudna jest to sytuacja. Zależy nam na tym, żeby sprawę należycie wyjaśnić. Z tego miejsca Dyrekcja szpitala apeluje, aby nie ferować wyroków przed ostatecznym zbadaniem i wyjaśnieniem przyczyny tego zdarzenia.
Polecany artykuł: