Do olbrzymiej tragedii doszło w minioną sobotę (21 marca) w Skrzyszowie. Zginął tam 35-letni mężczyzna potrącony przez przyczepkę ciągniętą za samochodem osobowym. Według świadków pieszy trzymał się bocznej szyby pojazdu, kiedy stracił równowagę i przewrócił się na jezdnię. Wtedy został potrącony, a jego obrażenia okazały się śmiertelne. Kierowca osobówki był trzeźwy.
W tym samym dniu w Biadolinach Radłowskich czołowo zderzyły się dwa samochody: audi oraz volkswagen. Podczas wypadku poszkodowane zostały trzy osoby, które przy pomocy śmigłowca LPR-u trafiły do szpitali w Krakowie i Brzesku. Ich obrażenia nie zagrażają życiu. Przyczyny obu zdarzeń wyjaśniają tarnowscy policjanci.