Epopeja mostowa może skończyć się wnioskiem do prokuratury. Posłanka Urszula Augustyn wysłała do starosty tarnowskiego Romana Łucarza prośbę o wyjaśnienie dlaczego przeprawa została zamknięta dopiero w LISTOPADZIE, skoro jej stan techniczny był tak zły. Ekspertyza na której opierały się władze powiatu wyłączając konstrukcję z użytku, miała być gotowa już we wrześniu. Posłanka wyraziła obawy, że działanie starosty wynikało z chęci przeczekania październikowych wyborów parlamentarnych. Jeśli wyjaśnienia Łucarza nie przekonają polityczki PO, zapowiedziała ona skierowanie sprawy do prokuratury.
- To zarzuty bardzo poważne. One dotyczą narażania życia ludzi. Nie ograniczono tonażu, nie wykonano zaleceń z pierwszej ekspertyzy. Ludzie z dnia na dzień się dowiedzieli, że most nie będzie funkcjonował. To zaniedbania powiatu - powiedziała Urszula Augustyn.
Trwają próby wyjścia z nagłej sytuacji kryzysowej, wynikającej z zamknięcia mostu. Wśród różnych propozycji ułatwienia mieszkańcom ruchu pomiędzy Tarnowem i Wierzchosławicami, padł pomysł sformułowany przez wójta tej ostatniej miejscowości, by to WOJSKO zajęło się budową przeprawy tymczasowej.