Mieszkaniec powiatu tarnowskiego już w listopadzie zaplanował sobie, że spędzi Sylwestra w Zakopanem. W internecie znalazł atrakcyjne, wydawałoby się ogłoszenie dotyczące oferty wynajmu 6-osobowego domku. Warunkiem rezerwacji była wpłata zaliczki wynoszącej 700 złotych. Mężczyzna nie podejrzewał, że może paść ofiarą naciągaczy i zgodził się przelać na wskazane konto umówioną sumę. Po tym fakcie kontakt z rzekomą właścicielką nieruchomości całkowicie się urwał.
27-latek w końcu sprawdził adres, po którym miała znajdować się jego kwatera. Niestety nie było tam żadnego domku przeznaczonego na wynajem turystom, lecz sklep komputerowy. Oszukany zgłosił sprawę na policję, która prowadzi postępowanie w sprawie oraz ostrzega przed łatwowiernością i pośpiechem przy korzystaniu z internetowych ofert. Przed dokonaniem wpłaty należy najpierw dokładnie sprawdzić potencjalnego kontrahenta!
Polecany artykuł: