Szerzyny. Mężczyzna postrzelił psa z wiatrówki. Zdumiewające tłumaczenie

i

Autor: Bru-nO/cc0/pixabay Szerzyny. Mężczyzna postrzelił psa z wiatrówki. Zdumiewające tłumaczenie

Szerzyny. Mężczyzna postrzelił psa z wiatrówki. Zdumiewające tłumaczenie

2020-07-06 15:35

Mieszkaniec gminy Szerzyny odpowie za umyślne zranienie psa przy pomocy wiatrówki. Zwierzę zostało trafione śrutem w tułów i musiało przejść operację, na szczęście interwencja weterynarza okazała się skuteczna. 42-latek oddał strzał, ponieważ zdenerwował go widok czworonoga oddającego mocz na jego posesji. Sprawcy grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Sikający pies zdenerwował 42-latka

Sprawa postrzelenia psa z wiatrówki została zgłoszona przez właścicielkę czworonoga. Zajęli się nią policjanci z Tuchowa, którzy udali się do Szerzyn, by zbadać temat. Szybko ustalili, że za barbarzyńskim czynem stoi 42-letni mężczyzna, mieszkający po sąsiedzku z właścicielką zranionego zwierzęcia. 

Sprawca przyznał się do winy. Tłumaczył, że oddał strzał, bo pies wtargnął na jego posesję i oddał mocz na znajdujące się tam krzewy.

Zwierzę musiało przejść operację usunięcia śrutu z tułowia, na szczęście zakończyła się ona pomyślnie. 42-latkowi grozi kara nawet pięciu lat pozbawienia wolności.

Ciągle trwa zbiórka darów dla powodzian

PRZECZYTAJ TAKŻE:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki