Szymon zginął po ataku znajomego. Prokurator mówi, co dalej z nastoletnim sprawcą

Spis treści

1. Zabójstwo w Tarnowie. Nie żyje 16-latek
2. Co dalej z 16-latkiem, który zaatakował nożem w Tarnowie?

Zabójstwo w Tarnowie. Nie żyje 16-latek

Pytanie "dlaczego?" unosi się w powietrzu od piątku (4 kwietnia). Przypomnijmy - w lasku Lipie 16-latek zabił swojego rówieśnika. Ofiara to Szymon, uczeń II Liceum Ogólnokształcącego w Tarnowie. Podejrzany usłyszał już zarzut zabójstwa. - Sąd wydał postanowienie o umieszczeniu nieletniego na okres trzech miesięcy w schronisku. Postępowanie toczy się pod kątem zarzutu z artykułu 148 Kodeksu Karnego. Sąd dopuścił również dowód z sekcji zwłok, która będzie przeprowadzana i będą trwały dalsze czynności procesowe - poinformowała Małgorzata Stanisławczyk-Karpiel, rzeczniczka Sądu Okręgowego w Tarnowie, cytowana przez portal tarnow.eska.pl.

Czytaj też: 16-latek zginął z rąk rówieśnika. Morze łez i niedowierzanie po śmierci Szymona. "Zawsze pełen energii, gotów do pomocy"

Co dalej z 16-latkiem, który zaatakował nożem w Tarnowie?

Sąd nie wskazał jeszcze konkretnego ośrodka wychowawczego, w którym zostanie umieszczony 16-letni podejrzany. Śledczy nie wykluczają, że sprawa może mieć znacznie poważniejszy finał. Nastolatek może odpowiadać za swój czyn jak dorosły. 

Sąd rodzinny zbada, czy nieletni może odpowiadać jak dorosły. Jeżeli sąd dojdzie do takiego wniosku, to wówczas przekaże sprawę prokuratorowi i dopiero wtedy prokurator będzie organem właściwym do prowadzenia postępowania przeciwko temu nieletniemu. Hipotetycznie, wtedy w rachubę wchodzi wymierzenie kary do 25 lat pozbawienia wolności - powiedział Radiu ESKA Mieczysław Sienicki, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Tarnowie.

Do lasku Lipie w Tarnowie, gdzie doszło do sprzeczki między oboma 16-latkami, ludzie przynoszą znicze i kwiaty. W żałobie pogrążyli się m.in. przedstawiciele II LO w Tarnowie.

- Szymon był uczniem, który swoją obecnością wzbogacał naszą szkołę. Zawsze pełen energii, uśmiechu, gotów do pomocy. Jego pasja, radość życia i oddanie w relacjach sprawiały, że stawał się dla nas wszystkich kimś wyjątkowym. Jego pozytywne podejście do życia oraz oddanie dla innych będą w naszych sercach na zawsze - podkreślają w mediach społecznościowych.

Rodzinie i bliskim Szymona składamy wyrazy współczucia. Do sprawy wrócimy w naszym serwisie.