Młody wandal zdemolował wiatę przystankową w Tarnowie
Do zdarzenia doszło w poniedziałkowy (26 kwietnia) wieczór. Na policję wpłynęło zgłoszenie dotyczące awantury w zmierzającym do Koszyc autobusie. Jej prowodyrem był 20-letni mieszkaniec powiatu tarnowskiego, który popychał kierowcę i zachowywał się w agresywny sposób, a dodatkowo jego krwawiąca ręka wskazywała, że tego wieczora 20-latek dopuścił się również innych przewinień. Wkrótce mundurowi zostali poinformowani o zdemolowaniu wiaty przystankowej w centrum miasta. Sprawcą okazał się ten sam mężczyzna, który po wyładowaniu złości na szybach wiaty wszczął awanturę w autobusie, stąd jego krwawiąca ręka. W momencie spotkania z policjantami 20-latek był pijany, dlatego przesłuchany został dopiero po wytrzeźwieniu. Nazajutrz nie potrafił wyjaśnić motywów swojego postępowania, wyraził jednak skruchę i zobowiązał się do naprawienia wyrządzonych szkód. Straty zostały oszacowane na dwa tysiące złotych. Policja przedstawiła wandalowi zarzut uszkodzenia mienia. Grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności. Przypomnijmy, że w zeszłym tygodniu doszło do dewastacji siedziby magistratu przy ul. Mickiewicza w Tarnowie. Na budynku pojawił się wówczas wulgarny napis.