W anonimowym liście podpisanym "rodzice uczniów z Zespołu Szkół Ekonomiczno-Ogrodniczych", jego autor oskarżył nauczyciela języka angielskiego o uderzenie w twarz uczennicy podczas lekcji. Świadkami zajścia mieli być pozostali uczniowie obecni w klasie. Do tego incydentu miało dojść 9 grudnia, natomiast 13 grudnia o sprawie dowiedzieli się pracownicy magistratu.
Wyjaśnieniem sprawy zajęło się kuratorium oświaty, ponieważ urząd miasta pełni nad szkołami wyłącznie nadzór finansowo-administracyjny. Anonim dotarł również do prokuratury, która ustali czy zostało złamane prawo. Swojego komentarza odmawia natomiast dyrekcja Zespołu Szkół Ekonomiczno-Ogrodniczych.