Tarnów zerwie współpracę z Tarnopolem?
Postać Roman Szuchewycza kładzie się cieniem na polsko-ukraińskich relacjach. Na Ukrainie Szuchewycz jest uznawany za bohatera i w wielu miastach (zwłaszcza w zachodniej części kraju) honoruje się go patronatami nad ulicami, placami, czy szkołami. Z kolei w Polsce zwraca się uwagę na rolę jaką Szuchweycz odegrał w rzezi wołyńskiej oraz jego akceptację dla czystek etnicznych dokonywanych przez Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) w Małopolsce Wschodniej. Radni Tarnopola zdecydowali o nadaniu miejscowemu stadionowi imienia Romana Szuchewycza, co spowodowało reakcję prezydenta Zamościa Andrzej Wnuka, który zawiesił relacje swojego miasta z ukraińskim samorządem. Tarnopol jest również miastem partnerskim Tarnowa. To jeden z trzech ukraińskich samorządów, obok Winnicy i Białej Cerkwi, z którym Tarnów ma podpisaną umowę o współpracy.
PRZECZYTAJ: Zwłoki młodego mężczyzny znalezione w Brzesku. Tragiczny finał akcji poszukiwawczej
Reakcji od prezydenta Tarnowa Romana Ciepieli na decyzję tarnopolskich radnych chce działacz Solidarnej Polski Dariusz Niemiec. Napisał on do włodarza miasta list, w którym domaga się zerwania współpracy z Tarnopolem. - Szanowny Panie Prezydencie! Oczekuję od pana - jako gospodarza miasta - zdecydowanej reakcji w tej sprawie, adekwatnej do posiadanych przez pana kompetencji i narzędzi. Brak takiej reakcji będzie oznaczał przyzwolenie. Milczenie w tej sprawie będzie oznaczało zgodę na gloryfikowanie kata Polaków! - napisał Dariusz Niemiec.