Mieszkańcy jednego z tarnowskich bloków przez cały weekend majowy znosili hałasy wydobywające się z lokum młodego mężczyzny. Głośna muzyka oraz śpiewy nie dawały im spać. W poniedziałek, 4 maja nad ranem w końcu nie wytrzymali i wezwali policję. Funkcjonariusze odwiedzili hałaśliwego lokatora i mocno się zdziwili, gdy w mieszkaniu zastali tylko jedną osobę.
Sąsiadom zdawało się, że trwa tam regularna impreza, w której uczestniczy co najmniej kilka osób, tymczasem młody mężczyzna przyznał, że mieszka samotnie, a jego głośne zachowanie wynika z... euforii po otrzymaniu informacji, że zostanie ojcem.
Z powodu koronawirusowych ograniczeń nie mógł zorganizować zabawy w większym gronie, więc postanowił samotnie pić alkohol, słuchać muzyki i śpiewać. Po otrzymaniu reprymendy od mundurowych przyszły tata obiecał nie zakłócać dłużej spokoju sąsiadów.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj!