Inicjatorom referendum nie podoba się polityka prezydenta Romana Ciepieli, która ich zdaniem grozi zapaścią miejskich finansów. Liczą oni, że prezydent dobrowolnie poda się do dymisji, lub zostanie do tego zmuszony przez wyborców.
- Jak zapewne Państwo wiecie, w ub. roku Prezydent Tarnowa p. Roman Ciepiela nie uzyskał wotum zaufania od Rady Miejskiej w Tarnowie, co już wówczas wskazywało na krytyczną ocenę jego działalności. Obecnie - według naszej wiedzy - ocena ta jest jeszcze bardziej negatywna. Jeśli p. Ciepiela będzie sprawował swój urząd w podobny sposób przez następne 4 lata, naszemu miastu grozi zapaść. Już teraz banki odmawiają udzielenia miastu kredytu. Nie widząc żadnych szans na zmianę polityki prezydenta Ciepieli, uważamy, że jedynym racjonalnym rozwiązaniem tej kryzysowej sytuacji jest albo dobrowolna dymisja p. Ciepieli, albo referendum ws. jego odwołania - napisali inicjatorzy referendum w sprawie odwołania Romana Ciepieli z funkcji prezydenta Tarnowa.
Referendum w sprawie odwołania prezydenta miasta może być zorganizowane w dwóch przypadkach: kiedy dwa razy z rzędu nie otrzyma on od rady miasta wotum zaufania, a także gdy mieszkańcy zbiorą odpowiednią liczbę podpisów w tej sprawie. Aby referendum mogło zostać zorganizowane, inicjatywę musi poprzeć co najmniej 10% osób uprawnionych do głosowania. Referendum będzie ważne, jeżeli do urn pójdzie co najmniej 3/5 z liczby głosujących, którzy uczestniczyli w wyborach, w których wybierano prezydenta.
Członkowie komitetu nie chcą na razie zdradzać swoich personaliów tłumacząc, że ujawnią je dopiero, gdy o ich inicjatywie dowie się większa liczba tarnowian. Pełny skład komitetu ma być znany na początku czerwca.
Polecany artykuł:
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj!
PRZECZYTAJ TAKŻE: