Trąba powietrzna pod Nowym Sączem w Małopolsce. W Librantowej i Koniuszowej uszkodzonych jest wiele budynków, zerwane lub zniszczone dachy domów i budynków gospodarczych, połamane drzewa i gałęzie. Straż pożarna ruszyła na miejsce, wzywane są kolejne zastępy ratowników.
Aktualny bilans strat to ok. 30 uszkodzonych budynków i jedna osoba ranna.
Trąba powietrzna uszkodziła wiele dachów w Librantowej i Koniuszowej pod Nowym Sączem. Jedna osoba jest ranna.
– W rejonie przejścia trąby powietrznej (pow. nowosądecki) uszkodzonych zostało w różnym stopniu 30 budynków mieszkalnych i 30 budynków gospodarczych. Jedna osoba została ranna – podsumowuje wojewoda małopolski, Łukasz Kmita.
Na miejscu cały czas pracują strażacy. Na miejscu zwołano posiedzenie Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego. – Służby są w pełnej gotowości do wzmożonych działań. Monitorujemy sytuację i będziemy na bieżąco reagować – zapowiada wojewoda małopolski.
Trąba powietrzna w Librantowej pod Nowym Sączem
Ze wstępnych danych służb wynikało, że wiatr zerwał w całości dachy z 10 domów oraz częściowo z czterech domów i czterech budynków gospodarczych. Połamał też konary drzew i przewracała pomniejsze konstrukcje, np. blaszane garaże. – Sytuacja jest dynamiczna – wskazał rzecznik i poinformował, że na miejsce zdarzenia kierowane są dodatkowe zastępy straży pożarnej.
Mł. bryg. Krzysztof Batorski, rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej poinformował, że w Librantowej zerwany został dach z kościoła i kaplicy.